Nie! Sprawdzenie w BIK nie obniża zdolności kredytowej. Zapytanie o kredyt nie obniża zdolności kredytowej. Zapytania kredytowe obniżają, co prawda punktację w BIK. Nie mają natomiast bezpośredniego wpływu na samą zdolność kredytową.

Ponieważ zdolność kredytowa to wyrażona wartościowo część Naszych dochodów, która wg. banków może być przeznaczona na spłaty rat. Przy w wyliczaniu zdolności banki odejmują od Naszych dochód pewną określoną wartość (określana jest najczęściej ona procentowo, jako procent dochodów, rzadziej, jako liczba całkowita), którą wg. banku musi Nam pozostać na tzw. życie. Dopiero cała reszta to suma, którą możemy przeznaczyć na raty.

Ilość zapytań o kredyt nie ma na wyliczenie zdolności kredytowej bezpośredniego wpływu.

Jeżeli jest to zapytanie o kredyt dokonane w banku to może i zapewne obniży Naszą punktację w BIK o kilka punktów.  Zapytania w instytucjach pozabankowych, firmach prywatnych i chwilówkach nie ma z kolei wpływu na punktację w BIK.

Więcej informacji na temat wpływu samej punktacji w BIK na zdolność kredytową prezentujemy w artykule „Czy BIK ma wpływ na zdolności kredytową?”

Natomiast ilość zapytań ma bardzo duży wpływ na Nasze szanse na uzyskanie kredytu.

Niestety im więcej zapytań w BIK tym Nasze szanse na uzyskanie kredytu spadają i to nie tylko ze względu na obniżającą się jednocześnie punktację w BIK.

Wiele banków ma ustawione swoje systemy informatyczne rozpatrujące wnioski kredytowe klientów w ten sposób, że dopuszcza się jedynie kilka np. 5 czy 7 zapytań w ostatnim czasie („ostatni czas” to dla banków 3 lub 6 –cy). Powyżej tak ustawionej ilości zapytań wniosek klienta będzie zawsze z automatu odrzucany.

Ważne: Twoje zapytanie, zapytanie, które składasz sam do BIK o udostępnienie swoich danych nie jest później w BIK widoczne, więc możesz takie dane bez żadnego ryzyka i konsekwencji pobierać dowolną ilość razy.

Oczywiście można polemizować, czy jest to słuszne i sprawiedliwe, że klient, który chce po prostu porównać ofertę kilku banków, do czego ma pełne prawo, zaraz nie może uzyskać kredytu w ogóle przez ilość zapytań. Żaden bank obecnie jakoś nie chce przedstawić Nam oferty kredytu i podać wysokości rat, jeżeli nie sprawdzi Naszego BIK-u i nie zrobi Nam zapytania. Banki zdają się doskonale zdawać sobie sprawę z takiej niesprawiedliwości i pułapki systemu. Prawda jest natomiast taka, że prawdopodobnie w pewien sposób chcą w ten sposób przymusić klienta do podejmowania szybkich, często mniej racjonalnych decyzji.

Zbyt duża ilość zapytań może utrudnić uzyskanie kredytu nawet tym klientom, którzy do tej pory nie mieli żadnego problemu w jego uzyskaniu.

Dlatego tym bardziej, jeżeli podejrzewasz lub wiesz, że Twoja sytuacja nie jest prosta, że możesz mieć trudności w uzyskaniu kredytu lub nie posiadasz zdolności kredytowej, to nie pogarszaj swoich szans na uzyskanie kredytu poprzez dokładnie nieprzemyślanych i chaotycznych zapytań kredytowych, zwłaszcza w bankach, gdzie Twój wniosek i tak jest z góry skazany na porażkę, bo np. dany bank nie akceptuje posiadania zobowiązań pozabankowych czy czasu określonego zatrudnienia.

Unikaj też „jak ognia” porównywarek internetowych, które za jednym kliknięciem rozsyłają Twoje zapytania do „10” banków.

Jeżeli Masz jakiekolwiek trudności w uzyskaniu kredytu to warto w takich sytuacjach zasięgnąć opinii specjalisty, czyli Pośrednika Kredytowego, aby nie utrudniać dodatkowo swojej sytuacji poprzez błędne i zbędne zapytania.