Przez ostatnie kilka m-cy rajd stóp procentowych i lawinowy wzrost rat kredytowych przyprawia wszystkich kredytobiorców o palpitacje serca. Wszystkim Nam […]
Wraz z ostatnimi, bardzo dużymi i nagłymi podwyżkami stóp procentowych coraz więcej kredytobiorców zaczęło zwracać uwagę na rodzaj oprocentowania zaciąganych kredytów, a dokładniej czy ma ono charakter stały czy zmienny. Tzn. czy przez cały okres kredytowania będzie takie samo, czy też będzie ulegało zmianie, oczywiście zarówno w górę jak i w dół przy fluktuacjach stóp procentowych.
Obecne oprocentowanie jest niezwykle wysokie, to już Wszyscy wiemy. Właściwie młodsi kredytobiorcy, poniżej 30 roku życia nawet nie mogą pamiętać tak wysokiego oprocentowania. A przecież jeszcze rok temu było ono rekordowo niskie i wszyscy cieszyliśmy się z niskich odsetek wszelkiego rodzaju produktów kredytowych, od kredytów hipotecznych po karty kredytowe.
W rok czasu, w rezultacie kolejnych decyzji Rady Polityki Pieniężnej maksymalne oprocentowanie kredytów wzrosło trzykrotnie.
To jest ogromny problem dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązania na podstawie tzw. oprocentowania zmiennego, gdzie zostało ono przez bank podwyższone, w związku ze wzrostem stóp procentowych. Kredytobiorcy w taki sytuacjach płacą raty nawet dwukrotnie wyższe niż w dniu zawierania umowy.
Mając na uwadze ostatnie wydarzenia i niespotykane dotychczas tak wysokie i częste podnoszenie stóp procentowych należałoby odpowiedzieć, że tak – lepie było zaciągnąć kredyt ze stałym oprocentowaniem.
Jednak nie zawsze jest to tak proste, a paradoksalnie skoro stopy procentowe są obecnie tak wysoko, to może się okazać, że zaciągając kredyt teraz, kiedy są już wysokie lepiej jest zaciągnąć oprocentowanie zmienne.
Porównajmy hipotetycznie 2 kredyt – jeden z oprocentowaniem stałym, drugi z oprocentowaniem zmiennym.
Co ciekawe, oprocentowanie stałe jest w zasadzie niedostępne dla kredytów długoterminowych powyżej 5-6 lat okresu spłaty. Banki oferują oprocentowanie stałe tylko do pewnego okresu spłaty, powyżej zawsze musi być oprocentowanie zmienne. Tak było także w przypadku kredytów mieszkaniowych, hipotecznych, które z założenia są zobowiązaniami zaciąganymi na dłużej, więc oprocentowanie ich było zmienne, oparte na niesławnym WIBOR-ze. Z drugiej strony, Jak wiadomo krótszy okres kredytowania, to zawsze wyższa rata, więc nie każdy może sobie na to pozwolić.
Kolejną ciekawostką jest fakt, że aktualnie, przy bardzo wysokiej stopie procentowej stałe oprocentowanie kredytów jest dużo wyższe niż oprocentowanie zmienne dla takiego samego kredytu, a różnica jest spora, dobre kilka %, w skali roku oczywiście.
Co się zatem wydarzy z 2 kredytami (jednym ze stałym, drugim ze zmiennym oprocentowaniem), jeżeli stopy procentowe jeszcze wzrosną?
Odpowiedź pewnie znają już wszyscy. Oprocentowanie i rata kredytu ze stałym oprocentowaniem nie ulegnie zmianie. Natomiast kredyt z oprocentowanie zmiennym prawdopodobnie wzrośnie – oprocentowanie, a w ślad za tym wysokość raty.
Wszystko zależy od poziomy wszystkich tych wartości. Dlatego łatwiej będzie posłużyć się przykładem, w którym oprocentowanie stałe to 17%, oprocentowanie zmienne to 12%, a oprocentowanie maksymalne 21%. Obniżka oprocentowania maksymalnego:
- Obniżka o 3% spowoduje; pozostawienie oprocentowania stałego na niezmienionym poziomie, a oprocentowanie zmienne powinno zmienić się analogicznie również o ok. 3%, oczywiście w dół.
- Obniżka o 5% spowoduje: spadek oprocentowania stałego do 16% (ponieważ oprocentowanie nie może być wyższe niż maksymalne, a obowiązuje to również oprocentowanie stałe), prawdopodobny spadek oprocentowania zmiennego o analogiczne 5%
- obniżka o 10% spowoduje: spadek oprocentowania stałego do 11%, spadek oprocentowania zmiennego do … no właśnie do ilu?
Nie ma co oczekiwać, że w takie sytuacji spadek oprocentowania zmiennego odnotujemy do poziomu 2% -żaden bank by się na to nie zgodził.
W praktyce po prostu oprocentowanie zmienne opiera się na stopie samodzielnie ustalanej przez bank, więc spadek czy wzrost oprocentowania rynkowego o 1% wcale nie oznacza, że o tyle samo zmieni się oprocentowanie kredytów - jest to decyzja banku.
Drugi sposób ustalania stawek oprocentowania zmiennego to oparcie ich o wskaźnik, niesławny WIBOR i stałą część oprocentowania – marżę. Takie oprocentowanie, ustalane w taki sposób znacznie wolniej będzie spadało niż w sposobie powyższym, bo WIBOR to nie maksymalna stopa kredytu.
Przykład: Powyżej przykładowe oprocentowanie maksymalne to 21%, Oprocentowanie zmienne kredytu to 12%, a nowa zmienna Stawka WIBOR to 7% (czyli kredyt oprocentowany na podstawie WIBOR ma marże 5%). Czyli przy spadku oprocentowania maksymalnego o 10%, oprocentowania zmiennego z umowy 12% i nawet spadku WIBOR do 1% oprocentowanie tego kredytu nadal będzie 6% (marża, która jest niezmienna + nowa stawka WIBOR).
2 lata temu, przed podwyżkami stóp odpowiedź była jednoznaczna – stałe, stałe, stałe, …. Bo stopy były rekordowo niskie.
Obecnie? Wszyscy ekonomiści są zgodnie, że oprocentowanie nie może już rosnąć, ewentualnie już bardzo nieznacznie, a stopy kredytów stałych są jednak najczęściej wyższe. Obniżki oprocentowania, które są nieuniknione, mogą być powolne, lub gwałtowane, w krótkim czasie.
Dlatego odpowiedź na to pytanie, co wybrać obecnie, zależy od preferencji klienta – prawdopodobnie bardziej opłaca się oprocentowanie zmienne (przy dłuższym okresie oczywiście), ale z drugiej jednak strony, co często najważniejsze - przede wszystkim oprocentowaniem stałym „kupujemy” sobie spokój, że nasza rata na pewno nie wzrośnie – Płacimy może więcej, ale wiemy co Nas czeka w przyszłości. Wybór należy od kredytobiorcy, ale warto rozumieć te mechanizmy i zależność, aby „przy okienku” bankowym być bardziej świadomym.
Przez ostatnie kilka m-cy rajd stóp procentowych i lawinowy wzrost rat kredytowych przyprawia wszystkich kredytobiorców o palpitacje serca. Wszystkim Nam […]
To bardzo często wpisywane w wyszukiwarkach internetowych hasło i chociaż klienci oczekują najczęściej pod tym hasłem oferty pożyczek pozabankowych, chwilówek […]
Brak zdolności kredytowej może utrudnić uzyskanie kredytu nie tylko gotówkowego, zwiększającego obciążenie kredytu, ale także kredytu konsolidacyjnego, który z założenia […]
Większość z Nas zgłasza się do specjalisty dopiero jak nie uda Nam się rozwiązać problemu samodzielnie. Czy to będzie hydraulik, […]
WAŻNE: Nie oferujemy pożyczek/kredytów z terminem całkowitej spłaty poniżej 60 dni. Nie udzielamy pożyczek z własnych środków. Pośredniczymy w udzielaniu kredytów wyłącznie bankowych. Nie ma dodatkowych opłat przy wcześniejszej spłacie kredytu. Minimalny okres spłaty wynosi 6 m-cy, a maksymalny okres to 144 miesiące. Maksymalna Roczna Stopa Procentowa (RRSO) wynosi 15,57%*
*Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) 15,57%. Kredyt 10 000 zł na okres 120 miesięcy, oprocentowanie 12,99%, prowizja bankowa 6,00%, bez ubezpieczenia, rata równa w wysokości 158,21 zł. Całkowity koszt kredytu wynosi 8 984,73 zł – Kalkulacja na dzień 04.04.2024 r. (data ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej).
Copyright © GAWRYSZEWSKI FINANSE